003. Co
tam u Zakuro?
Za: Neji
zabije cię!
N: Co
znowu? *znudzony*
Za:
Nasłałeś na mnie tego idiotę!!! *wskazuje na związanego Lee*
N: To
nie ja! Jakbym mógł to zrobić? I to w dzień twoich urodzin?
Za: No
właśnie dlatego!
N:
Powtarzam, że to nie ja!
Za: Tym
razem nic cię nie uratuje! *wyciąga piłę łańcuchową i próbuje odpalić* paliwa
nie ma!
N: ^^
Jednak dobrze było wziąć całe paliwo
Za: Ale
mam jeszcze to! *wyjmuje widelec i talerz z pierogami*
N: o.O
tylko nie widelec i pierogi! To najgorsza broń!
Za: No
właśnie! *śmiech szaleńca*
N:
*zwiewa*
Za:
*goni go po całym domu*
L(ee): A
mogę coś powiedziec?
Za, N:
NIE!
L:
Chciałem tylko powiedziec, że przychodzę z prezentem i to z własnej woli.
Za: o.O
Na serio?
L: Serio
serio
N:
Mówiłem, że to nie ja =.=”
Za:
Sorka bracie.
_________
Ohayo!
To tyle na dzisiaj. Niestety nic więcej nie napisze.